Aktualności
„Góralskie Jodło” - 45 Konkurs Potraw Regionalnych
Z przyjemnością obejmujemy patronaty medialne nad takimi wydarzeniami! Zapraszamy do zapoznania się z relacją naszego wysłannika - Waldka Pieczary. On jak nikt inny oddaje klimat tego miejsca!
Myślę, że każdy z nas zna księdza Józefa Tischnera. To właśnie tutaj w Łopusznej, gdzie spędził swoje dzieciństwo odbył się już 45 Konkurs Potraw Regionalnych „Góralskie Jadło”. Malownicza podhalańska sceneria, w tle Tatry, tłumy przy Gminny Ośrodku Kultury zwanym „Tischnerówką” i 16 Kół Gospodyń Wiejskich, które właśnie w tym dniu miały swój spektakl kulinarny. Sama frekwencja, którą zastałem na miejscu budziła podziw dla organizatorów jak i dla Pań z Kół, bo to głównie One zapachem swoich specjałów, ściągają te tłumy już 45 lat.
Kiedy przyjrzałem się stołom, a miałem okazję być w jednej z komisji oceniającej, można to przyrównać do zawrotu głowy. 16 Kół Gospodyń łącznie przygotowało prawie 500 potraw! Nazwać to szaleństwem? Ale taki właśnie jest dorobek dziedzictwa kulinarnego na Podhalu. Wspaniałe stroje, pięknie zaprezentowane stoły, tradycyjny smak to wszystko oceniały dwie komisje, dodam nie było łatwo wybrać zwycięskiej potrawy. Komisje oceniające stwierdziły, że wszystkie Panie są perfekcyjne w swoich dziełach, dlatego każde Koło miało wyróżnione trzy potrawy i każde Koło zostało równo nagrodzone.
Ja ze swojej strony zdradzę kilka przysmaków, które skosztowałem: Kiszka z cebulką i majerankiem, Kwaśnica na żeberku, Kotlet z kaszy gryczanej z bryndzą, Gulasz miłosny, Bufta na parze, Zapiekany ciućwajs, Lemoniada malinowa, Herbata z dziurawca, Trocinioki z kapustą w pomidorach, Moskole, Grule zapiekane pod bundzem, Zupa grzybowa, Indyk w sosie maślanym. To tylko mały wyrywek z tych tradycyjnych smaków, oczywiście prawdziwe swojskie pierogi, kaszanki pod każdą postacią, baranina, sery, kołacze, kluski, swojski chleb i prawdziwe swojskie masło. Na usta ciśnie się jedno słowo GRATULACJE! Z całym przekonaniem to, co zobaczyłem i zasmakowałem w piękną niedzielę 16 lipca, mogę powiedzieć, tradycje i przysmaki nowotarskich okolic przetrwają jeszcze wiele pokoleń. Na koniec dodam iż zwyciężczyniami konkurencji na najpiękniej przygotowany stół zostały wybrane dwa Koła debiutujące Panie z Morawczyny oraz Panie z Rogoźnika.
Wszystkim Uczestniczkom, Organizatorom oraz Władzom Gminy składam wielkie wyrazy uznania, za tak wspaniały trud podtrzymywania tradycji na Podhalu.
Waldemar Pieczara
Redakcja mojeKGW.pl ..
Stanisława C. z Stowarzyszenie Koło Gospodyń "Razem"w Troszynie
Po prostu pięknie - Gratulacje -Pozdrawiamy .
30 lip 2017, 21:54:49